Jakoś tak się od dawna dzieje, że filatelistów interesują również walory „popsute’. Chodzi tu o znaczki i całostki wadliwie wykonane przez drukarnię pocztową, a nie popsute przez klientów poczty. Wśród różnych błędów i usterek nieliczną grupę stanowią całostki wadliwie oddzielone, wycięte z arkusza drukarskiego.
Zgodnie ze słownikową definicją konfekcjonowanie to „dzielenie wyrobów na porcje i następnie pakowanie”. Znaczki z arkusza drukarskiego, a właściwie to z arkusza sprzedażnego sami możemy
sobie oddzielać w dowolny sposób, tworząc różne wieloboki nazywane wieloblokami, np. sześcioblok itp.
Z całostkami mamy mniejsze możliwości, ponieważ wydawca całostek sam dokonuje gilotynowania, cięcia arkuszy drukarskich. Kartki pocztowe nie są konfekcjonowane w pojedynczych arkuszach. Zarówno rozcinanie arkuszy na pojedyncze użytki, jak i pakowanie w pęczki, najczęściej zawierające po 100 sztuk kartek, również nie odbywa się oddzielnie z każdego arkusza. Introligatornia przecina stosy arkuszy. Bywa, że w takim stosie jakiś pojedynczy arkusz został wadliwie ułożony i wtedy wszystkie kartki z tego jednego arkusza są wadliwie wycięte.
Przedstawiliśmy trzy przykłady wadliwego cięcia kartek GG Cp 9 z sygnaturą „III.42” [1, s. 509]. Tym razem wrocławski aukcjoner przedstawił nam kolejny ciekawy egzemplarz. Dwa fragmenty znaku opłaty znalazły się w dwóch miejscach kartki i wyraz „ABSENDER” występuje u dołu, zamiast u góry całostki. Przesunięcie wynosi około 15 mm w pionie, dodatkowo arkusz został nieco zrotowany prawą częścią ku dołowi.
Pamiętajmy, na kartce notujemy przesunięcie cięcia, a nie przesunięcie druku, jak to często błędnie opisują niektórzy filateliści.
A więc znamy już co najmniej 4 arkusze tych kartek wadliwie pociętych. Oczekujemy od czytelników na kolejne doniesienia.
Bibliografia:
[1] Pelczar P., Generalne Gubernatorstwo, nie tylko całostki – liczne błędy w katalogu Fischera, Przegląd Filatelistyczny 2017, str. 505-513