Wiesław Kostka, członek Internetowego Koła Filatelistów (i-KF) PZF oraz działającego w USA Polonus Philatelic Society wszedł w posiadanie niezwykle rzadkiego listu, nadanego w Lyonie, Francja, 1 kwietnia 1861 roku i adresowanego do Pana Charles Carrier, inżyniera, zamieszkałego przy Becheve Rue w Lyonie. Nim ów list dotarł ostatecznie do adresat przeszedł niezwykle długą i ciekawą drogę. A w jaki sposób został na nim umieszczony pierwszy polski znaczek (Fi.1), który unieważniono czteroobrączkowym stemplem pocztowym z cyfrą 1 można zapoznać się czytając artykuł przygotowany przez naszego Szanownego Kolegę. Artykuł w wersji pdf do pobrania stąd.
Francuski list ze znaczkiem Polska nr 1*
Wiesław Kostka
W numerze 8/2011 wydawanego przez Andrzeja Fischera Przeglądu Filatelistycznego ukazał się artykuł autorstwa Krzysztofa Krupy zatytułowany „Rarytas polskiej filatelistyki. Polska jedynka na liście z Francji”. Powyższy artykuł powstał na podstawie skanów listu z mojego zbioru listów Królestwa Polskiego oraz wiedzy, jaką na jego temat w owym czasie miałem.
Ponieważ list ten (il.1) nadal znajduje się w moim zbiorze a w wyniku moich poszukiwań udało mi się pozyskać kolejne ważne informacje na jego temat postanowiłem napisać ten artykuł.
Il.1. Skan obwoluty listu po jej rozłożeniu
Na wstępie chciałbym po krótce przedstawić historię nabycia tego waloru. Otóż kilka lat temu na jednej z aukcji w USA zaoferowano do sprzedaży całość z opisu której wynikało, że jest to francuski list z rosyjskim znaczkiem pocztowym. Po obejrzeniu skanu tego listu stwierdziłem, ze ten rosyjski znaczek pocztowy to nic innego jak tylko Polska nr.1. Ponieważ w żadnej ze znanych mi publikacji na temat obiegu pierwszego polskiego znaczka nie było wzmianki o istnieniu takiej całości postanowiłem walor ten nabyć celem dokładnego zbadania i ustalenia czy faktycznie jest to autentyczny walor czy też być może “częściowe fałszerstwo” polegające na doklejeniu znaczka na oryginalnym bezznaczkowym liście z obiegu. Nie wdając się w szczegóły licytacji walor ten udało mi się zakupić i po otrzymaniu go mogłem spokojnie zbadać jego autentyczność. Mnogość stempli i adnotacji pocztowych, jak również nie budzący wątpliwości, co do autentyczności, znaczek Polska nr 1 świadczyły o tym, że list ów przebył niezwykłą drogę aby dotrzeć do adresata. Zrozumiałem wówczas, że trzymam w ręku prawdziwy unikat jeśli chodzi o walor dotyczący historii poczty. Ponieważ początkowo nie byłem pewny jak wyglądał obieg pocztowy tego listu (chodziło mianowicie o miejscownik warszawski wykonany cyrylicą z data 29/3 w kolorze czerwonym) postanowiłem zwrócić się z zapytaniem do wybitnego znawcy tematu, Pana Zbigniewa Mikulskiego. On to właśnie w rozmowie telefonicznej potwierdził mi, że całość ta jest autentyczna a warszawski miejscownik cyrylicą wskazuje datę kalendarza juliańskiego używanego w tym czasie w Rosji. Po uzyskaniu takiej odpowiedzi mogłem spokojnie prześledzić drogę listu, a jest ona naprawdę niezwykła. Aby dokładnie ją omówić należy podzielić ją na cztery etapy.
Etap pierwszy: Obieg lokalny w Lyon (Francja).
List (il.2) został wysłany w dniu 1 kwietnia 1861 roku z Biura Burmistrza Lyon (pieczęć urzędowa w kolorze niebieskim o treści „Mairie D`arrondisement Municipal de Lyon”) na adres Charles Carrier, Ingenieur, Becheve Rue, Lyon, jako przesyłka nieopłacona.
Il.2. Front listu
W tym czasie we Francji listy takie zgodnie z obowiązującą od 22 marca 1800 roku do 31 grudnia 1862 roku taryfą pocztową podlegały opłacie przy odbiorze, przez adresata. Celem usprawnienia w pobieraniu opłat poczta francuska w 1859 roku wprowadziła do obiegu specjalnie do tego przeznaczone znaczki dopłaty o różnych nominałach. W tym przypadku oplata za list wynosiła 10 centimów, a znaczek dopłaty o takim nominale został na ten list zapewne naklejony. Świadczą o tym pozostałości papieru i czarnej barwy, a także fragmenty datownika na lewo od znaczka Polska nr 1 (il.3).
Listonosz po przybyciu pod wskazany na liście adres uzyskał informacje, że adresat już tu nie zamieszkuje. Skreślił zatem nieaktualny już adres i dopisał nowy, z uwzględnieniem stanowiska pracy „Ingenieur an Chemin de far a Varsovie, Russie”, co znaczy „Inżynier Kolei w Warszawie, Rosja”, a następnie zwrócił list do urzędu. Być może wówczas to wspomniany znaczek dopłaty został oderwany z listu z uwagi na wewnętrzne rozliczenie pocztowe (usługa została nieopłacona), a list należało przesłać na nowy zagraniczny adres pocztowy.
Il. 3. Miejsce, w którym prawdopodobnie przyklejono francuski znaczek dopłaty
Etap drugi: Z Francji do Królestwa Polskiego.
W dniu 2 kwietnia 1861 roku list został wysłany z Lyonu przez Paryż do Warszawy na koszt adresata. Świadczą o tym stemple nadawcze na tylnej stronie listu (il.4), dwa Lyonu i jeden „Lyon a Paris” odbite w kolorze czarnym, jak również francuski siedmioboczny stempel rozliczeniowy „F/33”. Stempel ten, odbijany w kolorze czarnym, został wprowadzony do użycia w 1857 roku i zgodnie z Umową Pocztową z 1858 roku pomiędzy Francją a Prusami służył do rozliczeń pocztowych za nieopłacone listy, udające się tranzytem przez Prusy w kierunku Rosji i Królestwa Polskiego. Opłata pocztowa za przesłanie listu na terytorium Francji wynosiła w tym czasie 30 centimów.
il.4. Tył listu
W dniu 3 kwietnia poprzez francusko–pruskie przejście graniczne list dotarł do pruskiego urzędu wymiany poczty w Aachen (Akwizgran). Tam został odbity okrągły stempel pocztowy w kolorze czerwonym „AUS FRANKREICH PER AACHEN” z datą „3/4”, jak również naniesione została na frontowej stronie listu odręczna adnotacja „5” i „3” w kolorze niebieskim. Suma tych cyfr daje 8 co odpowiadało pruskiej opłacie tranzytowej w wysokości 8 srebrnych groszy, należnych poczcie pruskiej przez Pocztę Królestwa Polskiego. Następnie list został skierowany do Warszawy, gdzie dotarł w dniu 6 kwietnia, co dokumentuje stempel odbiorczy w kolorze czerwonym „WARSZAWA 6/4”.
Etap trzeci: Poszukiwania adresata w Warszawie.
W dniu 6 kwietnia po dotarciu listu do Warszawy, urzędnik pocztowy wyliczył opłatę pocztowa, którą winien zapłacić adresat na 36½ srebrnych kopiejek (oplata składa się z porta zagranicznego w wysokości 26½ kopiejki, co stanowi równowartość 8 pruskich srebrnych groszy oraz porta krajowego w wysokości 10 kopiejek), zapisując jej wysokość niebieskim atramentem na przedniej stronie listu (po prawej stronie), a następnie przekazał list listonoszowi celem doręczenia, co dokumentuje godzinnik w kolorze czerwonym „9/R” na tylnej stronie listu. Adres był nieprecyzyjny i zapewne listonosz w pierwszej kolejności udał się do dyrekcji kolei żelaznych, gdzie adresata nie zastał, ale uzyskał informacje, o miejscu jego pracy, co wynika z odręcznego, częściowo nieczytelnego zdania z podpisem i datą 6/4 (il.5).
Il.5. Adnotacja listonosza z dnia 6 kwietnia 1861 roku
List powrócił do urzędu pocztowego i następnego dnia tj. 7 kwietnia został ponownie wydany listonoszowi w celu doręczenia pod adres uzyskany poprzedniego dnia. I tym razem listonosz nie odnalazł adresata, co potwierdza w odręcznej adnotacji (z zachowaniem oryginalnej ortografii) „W Biórze W: Dineta Adressant nie znany. Piotrowski” (il.6).
Il.6. Adnotacja o nieodnalezieniu adresata
List ponownie wrócił do urzędu pocztowego by następnego dnia tj.8 kwietnia zostać ponownie wydany listonoszowi (dwa nieczytelne godzinniki na przedniej stronie listu), który kolejny raz próbował odszukać adresata w biurze W. Grylla. I tym razem bez powodzenia, co zostało potwierdzone odręczną adnotacją tego samego listonosza o treści „Adressant w Biurze W. Grylla nie znany d.8/4 61r. Piotrowski” (il.7).
Il.7. Kolejna adnotacja listonosza o nieodnalezieniu adresata
Kilkudniowe poszukiwania adresata w Warszawie uwieńczone zostały połowicznym sukcesem. W jednym z odwiedzanych przez listonosza biur ktoś najprawdopodobniej znał adresata i podał jego aktualny adres, co listonosz zapisał czerwonym atramentem na przedniej stronie listu „Chez Monsieur Romand a Grodno”, co oznacza “ U Pana Romand w Grodnie”. Jednakże aby list mógł zostać przesłany do Grodna, które leżało w Rosji zgodnie z przepisami pocztowymi Królestwa Polskiego, musiał zostać w Warszawie opłacony gotówką w wysokości 36½ kopiejki za przesłanie go z Francji do Królestwa oraz dodatkowo musiał zostać zakupiony i naklejony na niego znaczek o nominale 10 kopiejek za przesłanie go z Królestwa do Rosji. W przeciwnym razie list zostałby zwrócony do nadawcy we Francji.
Dzisiaj niemożliwe jest do ustalenia kto poniósł te opłaty, ale logicznym wydaje się, że był to ktoś ze znajomych, ewentualnie pracodawca pana Carrier. Ważne jest, że opłaty zostały uiszczone, a na list naklejono będący w obiegu od 1 stycznia 1860 roku znaczek o nominale 10 kopiejek czyli Polskę nr 1, w kolorze zielonkawoniebieskim / różowokarminowym.
Etap czwarty: Z Królestwa do Rosji.
W dniu 10 kwietnia 1861 roku (datownik cyrylicą BAPIIIABA 29/3 – data według kalendarza juliańskiego stosowanego w Rosji do 1918 roku) naklejony na liście znaczek unieważniono czteroobrączkowym stemplem numerowym z cyfrą 1 w środku w kolorze czarnym i wysłano na nowy adres do Grodna. Pomimo, że na liście nie ma stempla odbiorczego jest pewne, że list ten ostatecznie dotarł do adresata, ponieważ nie znajdujemy na nim żadnych adnotacji świadczących o tym, że został on zwrócony do nadawcy lub był przechowywany jako niedoręczony.
I tak oto kończy się historia tego niezwykłego, a zarazem unikalnego listu. Niezwykłego ponieważ pokazuje, jak poczty w tym wypadku różnych krajów poważnie traktowały przyjęty na siebie obowiązek dostarczenia listu na adres, który w chwili nadania był już nieaktualny i po tylu perypetiach zdołały jednak ten list doręczyć. Unikalnego z punktu widzenia historii poczty, gdyż jak do tej pory jest to jedyny znany list zagraniczny, na którym został użyty znaczek Polska nr 1 zgodnie z obowiązującymi przepisami pocztowymi, dodatkowo mający tak ciekawy obieg pocztowy, a odkryty po prawie 150 latach od chwili wprowadzenia wspomnianego znaczka do obiegu.
Bibliografia
- Polskie Znaki Pocztowe, Tom I, Wyd. Ruch, 1960, pp. 81-88, 93-96.
- Fischer Katalog Polskich Znaków Pocztowych, Tom I, 2006, pp. 37-43.
- Bojanowicz M.,A., The Kingdom of Poland, RPS London, 1979.
- Krupa K., Rarytas polskiej filatelistyki. Polska jedynka na liście z Francji, Przegląd Filatelistyczny, 2011, 8.
* Powyższy artykuł został po raz pierwszy opublikowany w wersji angielskojęzycznej w Bulletin of the POLONUS Philatelic Society, 553 w grudnia 2013 roku.